pasta z tofu



Natknęłam się ostatnio na film Goodful o tym jak robić wegański ser na 3 sposoby (link na dole). Bardzo mnie to zainteresowało, ponieważ próbuję odstawić całkiem mleko, a głównym czynnikiem, który mnie przy tym trzyma to ser.

W filmie są 3 przepisy. 5, 50 minutowy i 5 godzinny. Na dwa ostatnie przyjdzie kiedyś pora, a wczoraj zrobiłam ten najprostszy.

Części składników nigdy w zasięgu ręki nie miałam, ale na pewno mi się kiedyś przydadzą jeszcze nie raz w gotowaniu.

Dokładne proporcje użyte w filmie są dostępne w jego opisie, ale trochę je nagięłam, bo oczywiście ktoś tu kiedyś stwierdził, że nie będzie używać systemu metrycznego.

kostka zwykłego tofu,

łyżka płatków drożdżowych,

łyżeczka soli,

1/4 łyżeczki cukru

2 łyżeczki oleju kokosowego

łyżka octu jabłkowego

cebula dymka

Wszystko trzeba zblendować. (po za cebulą!)


Swoją drogą to nie czuje tego serowego smaku w drożdżach.. Bardzo mi daje probiotykiem. Ale na pewno przepisy na tym korzystają smakowo.


Pierwsza rzecz jaką zrobiłam to powąchałam. Poczułam zapach zwykłego tofu... a go nie lubię.

Przemogłam się i spróbowałam. Smakowo jest super.

Nie czuję sera zupełnie, ale na pewno jest to smaczna i zdrowa pasta do chleba, albo w sumie do wszystkiego.

Na koniec pokroiłam całą cebulę ze szczypiorkiem - zapach tofu całkiem zniknął.


Polecam ten „ser” do zrobienia. Nawet jeśli nie lubicie tofu to można się trochę przemóc, bo ostatecznie jest to pozytywne zaskoczenie.



Nie wiem tylko czy to nie spala blenderów.

Mój się spalił podczas mielenia...




Zdałam sobie sprawę, że jeśli chcesz być weganem, a nie możesz jeść soi to bardzo ciężko ze wszystkim. To jedno z lepszych roślinnych źródeł białka i znaczna większość przepisów czy to słodkich czy słonych ma tofu w składzie.



źródło filmowe

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

sprzątanie szafy

ciasto z matcha